Po raz kolejny byliśmy uczestnikami Spartakiady w Stróżach. Duże zróżnicowanie i natężenie zawodów sportowych sprawiło, że nie było czasu na nudę. Grzybolanie i jazda na koniu to dwie nowe konkurencje, których do tej pory nie było na innych zawodach. Bardzo interesujące było również puszczanie latawców i pokaz mody jeździeckiej. Niestety, w tym roku nie udało nam się zdobyć żadnego medalu, ale każdy z nas zabrał ze sobą ze Stróż sporo błota na spodniach i butach:) (głównie po konkurencji przeciągania liny).